Love & Marriage po polsku | Łódź
Jedyne, co wiedziałem o tym ślubie to to, że odbywa się w Łodzi i, że jest cywilny. To, co zobaczyłem przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Nie wiadomo do końca kto tam nosi spodnie . Czasami ma się wrażenie, że chałupą trzęsie najmłodsza – Krystyna, ale do rzeczy…Michalina to blogerka w czarno-biało-rózowych okularach zniekształcających rzeczywistość. Najpierw pisze, potem się zastanawia. Grześ to poczciwy chłop, który od czasu do czasu odgrywa wodza Wikingów. Wszystko dzieje się gdzieś w taborze cygańskim, zaparkowanym w mieście meneli z zespołem sztywnych kolan. Jedno jest pewne – „Grzesiaki” nie udawali. Są dokładnie tacy, jak na zdjęciach. Więcej takich rodzin chciałoby się fotografować:)